Kamila z bloga http://achtamama.blogspot.it odpowiada na pytania o blogu, o Włoszech i
1. Pierwszy post pojawił się w Nowy Rok, to spontaniczne postanowienie czy może raczej zaplanowana strategia?
Nad
pisaniem bloga zastanawiałam się od dłuższego czasu, ale przypominało
to zaczęcie diety. Jak dieta, to wiadomo: od poniedziałku. Tylko nie
wiadomo, którego... Chciałam zacząć w pierwsze urodziny mojego synka,
ale nie zaczęłam. Chciałam zacząć w drugie urodziny i też mi się nie
udało. Nowy Rok był dla mnie “ostatnim dzwonkiem”, powiedziałam sobie
“teraz albo nigdy” i zaczęłam...
2. Wiele mam zaczyna pisanie już na etapie ciąży. Żałujesz, że zaczęłaś mając dwuletniego synka?
2. Wiele mam zaczyna pisanie już na etapie ciąży. Żałujesz, że zaczęłaś mając dwuletniego synka?
Bardzo żałuję. Na pewno umknęło mi wiele ciekawych wydarzeń, ale jak to mówią: lepiej późno niż wcale!
3. Na pewno czytasz inne blogi, czy we Włoszech też jest to tak modne jak w Polsce?
3. Na pewno czytasz inne blogi, czy we Włoszech też jest to tak modne jak w Polsce?
We
Włoszech też jest sporo blogów parentingowych, ale zdecydowanie Polki
są bardziej produktywne niż Włoszki i za to je uwielbiam i podziwiam!
4. Myślałaś o pisaniu w języku włoskim (a może już piszesz)?
4. Myślałaś o pisaniu w języku włoskim (a może już piszesz)?
Jestem
tłumaczką, więc zastanawiałam się nad tłumaczeniem moich tekstów na
włoski i prowadzeniem bloga w dwóch językach... ale tutaj też pewnie
będzie mi potrzebny jakiś “ostatni dzwonek”.
5. Co najbardziej zaskoczyło Cię we włoskim stylu wychowania?
5. Co najbardziej zaskoczyło Cię we włoskim stylu wychowania?
Nie
ukrywam, że nie jestem fanką włoskiego stylu wychowania. Zauważyłam, że
tutaj mamy później “odcinają pępowinę”, a najchętniej w ogóle by tego
nie zrobiły. Pewnie każdy słyszał o tak zwanych “bamboccioni”, czyli o
dużych bobasach. Tutaj nikt się nie dziwi, że czterdziestolatki nadal
mieszkają pod wspólnym dachem z rodzicami. Mam też koleżanki, które
założyły rodzinę, ale na przykład co tydzień oddają mamie brudne
ubrania, które ona im zwraca wyprane i wyprasowane.
6. Czy włoskie mamy robią coś lepiej niż polskie? Czy znajdujesz w tym stylu coś co poleciłabyś polskim mamom?
6. Czy włoskie mamy robią coś lepiej niż polskie? Czy znajdujesz w tym stylu coś co poleciłabyś polskim mamom?
Oczywiście
jest to stwierdzenie bardzo ogólnikowe, ale mam wrażenie, że Włoszki
bardziej o siebie dbają. Moje koleżanki już kilka dni po porodzie biegły
do fryzjera i kosmetyczki, oczywiście ze świeżo upieczoną babcią, która
w tym czasie zajmowała się maluszkiem. Polki, ze mną na czele, czują
się winne jeśli nawet przez chwilę ich świat nie kręci się wokół
dziecka. Natomiast to, czego mogłybyśmy się nauczyć to odrobina egoizmu,
która nie oznacza, że nie jesteśmy wystarczająco kochającymi mamami.
7. Masz szczęśliwą rodzinę (to wyczuwa się czytając bloga), psa...po co Ci właściwie jeszcze do tego wszystkiego blog?
7. Masz szczęśliwą rodzinę (to wyczuwa się czytając bloga), psa...po co Ci właściwie jeszcze do tego wszystkiego blog?
Piszę
bloga właśnie dlatego, że jestem szczęśliwa. To nie jest blog
terapeutyczny, gdzie przelewam smutki codziennych trudności. Zapisuję
piękne chwile, żeby się nimi nacieszyć, żeby je zatrzymać i nie pozwolić
im umknąć.
8. Z myślą o kim piszesz bloga?
8. Z myślą o kim piszesz bloga?
Pisanie
bloga porównuję do wirtualnego wyjścia na kawę z koleżankami, które
wysłuchają, powiedzą swoje i pozwolą mi wyjść z “kawiarni” bogatsza o
ich doświadczenia, przemyślenia i uwagi. Jestem przekonana, że instynkt
macierzyński, jeśli istnieje (tak naprawdę nie potwierdzono go żadnymi
badaniami naukowymi) jest tylko predyspozycją do bycia dobrą mamą, a
całej masy rzeczy trzeba się po prostu nauczyć. Pisanie bloga i czytanie
blogów pisanych przez inne mamy jest na to świetnym sposobem.
9. Twoje największe inspiracje?
9. Twoje największe inspiracje?
Na pierwszym
miejscu jest od zawsze Janusz Korczak, wspaniały pedagog o
niesamowitej wrażliwości. To właśnie od niego uczę się macierzyństwa.
Natomiast do codziennej pracy nad rozwojem osobistym są mi bardzo
przydatne teksty pisane przez Roba Brezsnego i publikowane na stronie http://www.freewillastrology. com/
10. Nadal chcesz być dziennikarzem?
10. Nadal chcesz być dziennikarzem?
Nie
ukrywam, że realizacja reportaży telewizyjnych była fantastycznym
okresem w moim życiu. Brakuje mi tego dreszczyka emocji, którego
dostarczał mi frenetyczny styl życia, podróże i poznawanie “wybryków
natury”. Nie wykluczam, że kiedyś do tego wrócę, ale na razie daję z
siebie wszystko koncentrując się na tym, co mam.
11. Piszesz, że nie wierzysz w przypadek czy zbieg okoliczności. W jakim kierunku zmierzasz i czego mam Ci życzyć w najbliższej przyszłości?
11. Piszesz, że nie wierzysz w przypadek czy zbieg okoliczności. W jakim kierunku zmierzasz i czego mam Ci życzyć w najbliższej przyszłości?
Na razie wiem tylko, że jestem w
punkcie A i nie mam jasno określonego punktu B. Codziennie zadaję sobie
pytanie: co mogę zrobić tu i teraz. Wierzę, że jest to jedyny sposób
dojścia do mety. Czego mi życzyć? Żeby życie przygotowało mi jakąś miłą
niespodziankę, która zmieni moje zdanie na temat przypadku i zbiegu
okoliczności.
Zatem tego właśnie życzę Tobie i wszystkim czytelniczką naszego bloga:)
Wywiad przeprowadziła Kasia z bloga http://slodkiezdania.blogspot.com/
0 komentarze:
Prześlij komentarz