26 lut 2014

Według najnowszych zaleceń żywieniowców gluten dzieciom karmionym piersią powinno się wprowadzać od piątego miesiąca życia. Trochę w tym sprzeczności. Dlaczego? Z jednej strony nie rozszerzamy diety przed 6 miesiącem życia, z drugiej, chcemy wprowadzać gluten. Czym więc to jest, jak nie rozszerzaniem diety?


Źródło
Ja postanowiłam jednak w piątym miesiącu życia Zosi rozpocząć ekspozycję na gluten, podając kaszkę manną w ilości zalecanej, czyli 2-3g dziennie przez 2 miesiące. Po tym czasie gluten można podawać w ilościach dowolnych.


Jaką kaszkę wybrać?


Zdecydowałam się na kaszkę błyskawiczną firmy Kupiec. Nie dlatego, że chcę oszczędzać na dziecku (chociaż cena 2,5 zł za opakowanie jest super), ale wolałam kontrolować skład tego pierwszego posiłku. Jestem leniwa i jak mam czytać drobnym druczkiem, że w kaszce gotowej bez cukru są słodziki, to mi się odechciewa gotowizn. Polecam chociaż na początku wybrać normalne kaszki, a zobaczycie, jak to wciąga :)


No dobra, tylko jak ugotować 2g kaszki manny?


To pytanie kłębiło się w mojej głowie przez kilka dni, wertowałam internet. Nie znalazłam nic ciekawego. Postanowiłam "iść na czuja". Nie jestem dietetykiem, ani specem od żywienia, ale uwielbiam gotować i eksperymentować. Mam też jedną zasadę - nie będę dawać mojemu dziecku czegoś, co mi nie smakuje, więc próbowałam na sobie...

Były przypalone garnki, glutki z kaszki i inne rewelacje, jeśli nie macie ochoty na takie próby, to polecam sprawdzony przepis na pierwszą kaszkę na mleku z piersi.



Mleko z piersi traci właściwości po gotowaniu.


To fakt. Dlatego powinno się gotować kaszkę na wodzie, po czym mieszać ją w mlekiem mamy. Moje dziecko jednak butelki nie używało (i nadal nie używa), więc nie sposób jej podać takie cudo, które ma konsystencję płynną. Mleko podczas gotowania nie traci jednak smaku, nadal jest słodkie i ma smak znany Maluchowi. Ja zdecydowałam się "zubożyć" dietę córki o te 40ml mleka, żeby kaszka była smaczniejsza. Poza tym Mała na początku dostawała cycusia od razu po kaszce, do popicia.



Przepis na pierwszą kaszkę na mleku z piersi


40ml mleczka z piersi
20ml wody, którą przepłukujemy buteleczkę po mleczku i dolewamy do mleka do najmniejszego garnuszka, jaki mamy w domu
do tego pół łyżeczki kaszki kukurydzianej, i pół łyżeczki kaszki manny.

Doprowadzamy do wrzenia i na maluteńkim ogniu pyrplamy 3minutki i gotowe!

Najlepiej do odmierzania użyć miarek - łyżeczek z mililitrami - pół łyżeczki, to 3 ml. Dzięki temu nie musimy się mierzyć z różnymi konsystencjami - kaszka powinna zawsze wyjść taka sama.

Taką kaszkę zaczęłam podawać przed południem, żeby obserwować, czy nic się Małej nie dzieje. Jak każdy nowo wprowadzany posiłek.



Budująca Mama


4 komentarze:

  1. Z tym glutenem to nie do końca jest wszystko jasne. Na Węgrzech na przykład lekarze doradzają czekać aż się zacznie wprowadzać stałe posiłki. Nawet lepiej jest zacząć go podawać kilka tygodni później. Nie ma sensu małego brzuszka zbytnio obciążać. Ponad to celiaklia jest chorobą genetyczną i bez względu co się będzie robiło, to i tak jak się ma mieć celiaklie to się będzie miało. Osobiście zaczęłam gluten wprowadzać koło 7 miesiąca i robiłam to naturalnie, dając na przykład dziecku trochę chlebka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie przekonuje, że sugerują wprowadzanie tak wczesne ze względu na to, że mleko Mamy naturalnie ochrania mały brzuszek. Dzięki temu zanim dziecko zacznie przeżywać wprowadzanie nowych rzeczy, dajemy mu małe ilości na przyzwyczajenie produktem, który możemy kontrolować. Bo ja np w chlebku, to nie wiem ile glutenu będzie... :) u nas się udało :D

      Usuń
  2. Podobnie jak Ty zdecydowałam się na podawanie córcę kaszy manny. Myślę, że to dużo lepszy wybór niż te wszystkie kaszki, które są niby dla dzieci a zawierają w sobie składniki, których dzieci dostawać nie powinni. Gotuję ja na wodzie a potem dodaję do mleka :)
    We Francji głuten u dzieci karmionych piersią i tych na mm zalecają od 5go miesiąca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) my już po eksozycji zajadamy się innymi smakołykami :) http://budujacamama.blogspot.com/search/label/dziecko-przepisy
      a nie lubię tych sztuczniastych produktów baaardzo

      Usuń