Kiedyś już wspominałam, że zaczynam pisać rozprawę doktorską. Chyba nie pisałam jaki jest temat, nie będę Wam głowy zaprzątać, w każdym razie dużo czytam i robię badania w temacie palenia tytoniu przez kobiety w okresie ciąży i kobiety karmiące.
Zapytacie, co ja badam? Przecież kobiety w ciąży nie
palą...no bo przecież są w ciąży!
Nic bardziej mylnego.
Niestety, mimo XXI wieku i coraz większej (tak by się
przynajmniej wydawało) świadomości kobiet, prawie 30% z nich przyznaje się do
aktywnego palenia papierosów w okresie ciąży. Smutne, ale prawdziwe.
Dodatkowo zasmuca fakt, że aż 60% kobiet w błogosławionym
stanie jest narażonych na bierne palenie (czyli mimowolne wdychanie dymu
tytoniowego albo w domu, albo w miejscu pracy), a nie od dziś wiadomo, że
bierne palenie niesie za sobą takie same skutki jak palenie aktywne. Czyli
Tatusiowe też nie zawsze zachowują się odpowiedzialnie.
Już dla planujących potomstwo przestrogą powinno być to, że
palenie tytoniu może uniemożliwiać zapłodnienie. Trudniej jest zajść kobiecie w
ciąże, jeżeli ona lub partner palą.
Nawet jeżeli już do zapłodnienia dojdzie, trudniej taką
ciąże utrzymać. W przypadku palących kobietyczęściej dochodzi do ciąży
pozamacicznej, częściej występują też poronienia.
Związki chemiczne obecne w dymie tytoniowym bez problemu
przenikają przez łożysko i dostają się do płodu. Dzieci kobiet palących w ciąży
rodzą się stosunkowo o 150-300 gram mniejsze od dzieci kobiet, które nie paliły
w ciąży. Często zaobserwować można też wady w rozwoju mózgu spowodowane jego
niedotlenieniem w trakcie ciąży (efekt działania tlenku węgla obecnego w dymie
tytoniowym).
Narodzone już dziecko też nie ma lekko z palącą mamą.... u
niemowląt wzrasta ryzyko wystąpienia SIDS (syndromu nagłej śmierci
łóżeczkowej), częściej występują choroby układu oddechowego-takie jak astma
oskrzelowa, zapalenia płuc, słabsza koncentracja, trudności z nauką w okresie
późniejszym, podwyższone ryzyko zachorowania na raka. Palący rodzice to też
pierwszy krok do tego, by w przyszłości dziecko sięgnęło po papierosa.
Powiecie, że przecież takie choroby i wady występują również
w przypadku zdrowych, dbających o siebie Mam.
Oczywiście. Niestety, ale zdarza się, czasami nie mamy na to
wpływu. Jednak to nie jest dobre wytłumaczenie dla kobiet palących. Wady takie
występują, jednak u dzieci kobiet palących występują zdecydowanie częściej. Czy
nie warto poświęcić tych (chociaż 9) miesięcy na zadbanie o przyszłość dziecka?
I swoją też-bo nie oszukujmy się, ze zdrowym dzieckiem będzie nam po prostu łatwiej
(pomijając fakt, że przecież każda Matka chce dla dziecka jak najlepiej, chce
żeby było zdrowe i szczęśliwe).
Przyszła paląca mamo, pamiętaj!
Dziecko ma słabiej rozwinięty system obronny organizmu niż
Ty, dlatego ciężko jest mu obronić się przed szkodliwym wpływem związków
toksycznych, nie zawsze potrafi sobie z nimi poradzić.
Pamiętaj też, że to co wymieniłam powyżej to nie wszystkie
negatywne skutki palenia w ciąży. Lista jest
naprawdę długa!
Pamiętaj, że karmiąc swoim mlekiem zawierającym toksyczne
składniki z dymu tytoniowego chcąc dla dziecka dobrze (bo w końcu karmisz je
piersią), jednocześnie mu szkodzisz!
Pamiętaj, że to Twoje
dziecko i jesteś za nie odpowiedzialna.
Poniżej baner, który przygotowała Pani S. z bloga ŚwiatSzymka. Jeżeli podzielasz moje zdanie zamieść go u siebie, może zobaczy go
jakaś przyszła Mama i dzięki temu może uda nam się ochronić chociaż to jedno
dzieciątko przez wdychaniem dymu tytoniowego.
Z rozmysłem truć swoje dziecko, małe jeszcze nie narodzone? Nie wierzę, że takie osoby nie zdają sobie sprawy co robią.
OdpowiedzUsuńTez w to nie wierze, zdaja sobie sprawe tylko same przed soba sie tlumacza, najlepsze sa teksty typu "moja mama palila (albo tata przy ciezarnej mamie) a ja zdrowa jestem wiec moje dziecko tez bedzie" Rece opadaja :(
Usuńpalenie, picie, narkotyki - jak można być aż tak głupim i samolubnym.
OdpowiedzUsuńtez mnie to zastanawia :( jak mozna sobie w oczy w lustrze spojrzec robiac takie rzeczy
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńja bym takie odpowiedzialne przyszłe mamy rzucał tym https://www.znamlek.pl/desmoxan-3889.html
OdpowiedzUsuńw twarz
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzieciaki czasami potrafią skutecznie przekonać rodzica do rzucenia palenia. Mi udało się po zastosowaniu https://allencarr.pl i nawet nie sadziłam, że będzie to takie łatwe. Wystarczy trochę chęci aby nie palić papierosów.
OdpowiedzUsuńNajgorzej, że ten dym szkodzi nie tylko jak osoba pali, on wnika w pościel, firany i działa negatywnie na organizm dłuższy czas. Podstawa to nie palić w domu, a jeśli się paliło to co się da wybrać, z mebli usunąć zapach z pomocą neutralizatora zapachów https://neutralizatoryzapachu.pl/ te go usuwają a nie tylko maskują.
OdpowiedzUsuńJa do zwalczania nieprzyjemnych zapachów w domu, używam też specjalnych nawilżaczy powietrza https://duka.com/pl/agd/nawilzacze-powietrza. Chronią one mnie skutecznie przed wszelkimi skutkami nadmiernie przesuszonego powietrza. W takim środowisku nieprzyjemne zapachy mogą utrzymywać się na prawdę długo.
Usuń