2 kwi 2014

Wprowadzanie do diety dziecka produktów innych niż mleko wciąż wzbudza wiele kontrowersji…


Dlaczego tak się dzieje, że świeżo upieczeni rodzice nie chcą zaufać odgórnie przyjętym schematom żywieniowym, ufając wciąż przekonaniu, że kiedyś nasze matki karmiły nas inaczej i nic nam nie jest. Dlaczego nie zaufać własnemu instynktowi macierzyńskiemu? Dlaczego trzymać się jakiś-tam wytycznych?

KIEDYŚ było i nie wróci.

Kiedyś było lepiej i były lepsze produkty żywnościowe.

Kiedyś, nie było takiej wiedzy jak dziś.

Kiedyś, nie było tylu badań nad wrażliwymi jelitami niemowlaków.

Kiedyś… co zatem teraz?

Teraz posiadamy szeroką wiedzę fachowców z dziedziny żywienia, dzięki której możemy uniknąć wielu chorób i dolegliwości w życiu dorosłym. Jeśli nie borykasz się z żadnymi dolegliwościami gastrycznymi, wiedź, że jesteś w gronie nielicznych. Wzdęcia, zaparcia, syndrom leniwego trawienia, cukrzyca, otyłość, zmiany miażdżycowe, alergia, hemoroidy, nawracające biegunki, zgaga- może udałoby się ich uniknąć, gdyby kiedyś zastanowiono się jak wpływa podawanie soku marchwiowego w 3tyg życia dziecka...

Dlatego jeśli zależy Ci na zdrowiu swojego dziecka, przeczytaj poniższy tekst. Dzięki Tobie kolejne pokolenia mogą mieć łatwiejszy start, może być mniej alergii, tendencja otyłości w Polsce i na Świecie zacznie spadać, zachorowalność na cukrzyce będzie niższa, a rak nie będzie siał takiego spustoszenia jak w obecnych czasach…

Smutny jest fakt, że TYLKO 7% rodziców stosuje się do zaleceń żywieniowych, podczas gdy 85% uważa, że posiada wystarczającą wiedzą, aby na własną rękę karmić dziecko. Prawie 60% dzieci zbyt wcześnie otrzymuje żywność, która nie jest dla nich przeznaczona.. klik

Światowa organizacja Zdrowia oraz Brytyjski Departament Zdrowia są zdania, by przez pierwsze 6 miesięcy życia dzieci karmić wyłącznie piersią (w przypadku karmionych sztucznie do ukończenia 17 tygodnia życia). W tym czasie nie zaleca się podawania ŻADNYCH produktów stałych. Zalecenia z 2003 roku mówiły o wprowadzaniu pokarmów stałych między 4 a 6 miesiącem (stąd mamy nadal przekonanie, że 4 miesiąc to odpowiedni moment do wprowadzania czegokolwiek, a jest to BŁĄD), jednak wykazano (w szeregu badań!) , że na tym etapie wyściółka jelita nie jest jeszcze w pełni rozwinięta i zbyt szybkie podanie pokarmu stałego może nadwyrężyć niedojrzałe organy.

Zbyt szybkie wprowadzenie pokarmów stałych może skutkować:

  •  fizycznymi problemami z jedzeniem, ponieważ koordynacja nerwowo-mięściowa nie jest w pełni rozwinięta, dlatego tak ważne jest, aby dziecko przyjmujące pokarmy stałe kontrolowało ruchy głowy, szyi oraz potrafiło swobodnie przełykać jedzenie.
  • uszkodzeniem układu trawiennego dziecka (co naraża je na alergie pokarmowe i inne dolegliwości gastryczne) 
  • alergią, egzemą, katarem siennym
  • otyłością, przekarmieniem
  • brakiem odpowiednich składników odżywczych (zbyt mała ilość mleka zastąpionego innymi posiłkami)
  • otyłością, chorobami serca, cukrzycą
  • uporczywym kaszlem (wg badań Szkotów)
  • zwiększonym ryzykiem zapadania na choroby nowotworowe
Zdaniem lekarzy, wzrost zachorowalności na alergię w ostatnich czasach jest  skutkiem
zbyt wczesnego wprowadzania pokarmów stałych do diety niemowląt.  Z danych epidemiologicznych dla Europy i Świata wynika, że częstotliwość występowania alergii u dzieci od 0 do 5 lat podwoiła się w przeciągu 10 lat!! klik
http://www.pokonacalergie.org/epidemia-alergii/777/

Wczesne wprowadzanie do dziecięcego jadłospisu warzyw okopowych (czyli przede wszystkim marchewki i ziemniaka), zwiększa ryzyko rozwoju cukrzycy typu 1.  Zaobserwowali to naukowcy z Finlandii robiąc badania na 6tys dzieci z predyspozycją genetyczną do cukrzycy. Oczywiście każdy teraz pomyśli, że go to nie dotyczy, bo nie ma cukrzycy. Choroby dziedziczy się pokoleniowo, więc sprawdźmy, czy w naszej rodzinie wszyscy zdrowi. Dodam również, że jest cała masa ludzi nieświadomych, że ma cukrzycę! A Ty kiedy robiłeś/robiłaś badanie poziomu cukru we krwi? … klik Poza tym, warzywa w dzisiejszych czasach są czymś zupełnie innym, niż kiedyś. Wciąż nowe modyfikacje genetyczne ziaren, pestycydy, nawozy, zubożyły ich wartość odżywczą i niemowlakowi mogą po prostu zaszkodzić, wprowadzając je zbyt wcześnie do jego diety.

Wiele mam szuka porady żywieniowej u swoich lekarzy pediatrów, mając do nich całkowite zaufanie. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby… mieli oni fachowe pojęcie na temat żywienia. Nie wszyscy, owszem, nie generalizujmy, ale niestety jest ich spora część, która podpiera się nieaktualnymi zaleceniami i wręcz nakazuje wprowadzanie pokarmów stałych już w 3 miesiącu życia!
Prowadzone są szeregi badań, nie po to, żeby ktoś miał co robić, ale po to, żeby wszystkim żyło się lepiej. I przerażający jest fakt, że wiele mam stosuje swoje zasady żywieniowe, krzywdząc własne dzieci.. Wiele z nich wprowadza produkty inne niż mleko w 3 miesiącu życia i cieszy się, że dziecko je ze smakiem i nic mu nie dolega. Teraz nic, ale za parę lat… tego nie wiesz! Dlatego żeby mieć gwarancję, że dajesz dziecku wszystko co najlepsze, daj mu DOBRY START… Czy to naprawdę tak wiele? Kiedyś Ci za to podziękuje. Naprawdę nie ma się co spieszyć... klik klik

http://weheartit.com/




1 komentarze:

  1. Hmm. U obydwojga moich maluchów wprowadzałam pokarmy stałe w okolicach 4,5 miesiąca, tak wyczytałam, tak zalecali pediatrzy, tak robiły koleżanki z forum rówieśniczego...

    OdpowiedzUsuń